Turban nie tylko uszlachetnia, ale również optycznie wydłuża twarz. Sprawia również, że nasza stylizacja wydaje bardzo ciekawa oraz oryginalna. Wbrew pozorom noszenie tego dodatku jest całkiem proste, a przy tym wygodne. Przed jego nałożeniem należy związać włosy w kok, a na niego założyć chustę. Wyróżniamy dwie szkoły noszenia turbanów. Po pierwsze można wybrać tzw. mini turban, który nosimy na czubku głowy. Inny popularnie stosowany model polega na pokryciu całej głowy w taki sposób, aby nie było widać włosów. Aby dodatek spełniał swoją funkcję, powinien być pofalowany i przypominać dłuższy prostokąt. Aby materiał stabilnie trzymał się na głowie, należy szczelnie owinąć nim głowę, łącząc ze sobą dwa pozostałe końce chusty na górze, a następnie schować pod nią włosy. Na początku można dodatkowo użyć kilku szpilek, które utrzymają materiał. Wraz z kolejnym wiązaniem mogą się jednak okazać niepotrzebne, ponieważ nabierzemy więcej doświadczenia.
Wiele kobiet zastanawia się, czy turbany po chemioterapii są dobrym wyborem. Zdecydowanie tak. Chusta bardzo dobrze dopasowuje się do kształtu głowy. Ponadto chroni skórę przed chłodem oraz promieniami UV. Pozwala skutecznie ukryć brak włosów, a przy tym jest niezwykle kobieca i delikatna. Na rynku dostępny jest ich szeroki wybór, dzięki czemu z łatwością można dopasować je nawet do różnych stylizacji. Nie ma również obaw, że będą zsuwać się z głowy. Utrzymują się stabilnie, pięknie się prezentując.